piątek, 10 stycznia 2014

Uwaga !!!!

Przez parę dni nie będę pisała bloga ponieważ po pierwsze nie mam pomysłu a po drugie pisze drugiego bloga

niedziela, 5 stycznia 2014

Rozdział 4

- Hmmm co chciałeś - zapytałam Harry ' ego
- nic choć idziemy do mnie - odpowiedział Harry
- ok - odpowiedziałam i poszliśmy w stronę niebieskiej Mazdy . Droga minęła szybko ale w ciszy wyszliśmy z samochodu udaliśmy sie do domu Harry ' ego . W przedpokoju ściągnęłam buty i poszłam do salonu siadłam na kanapie a kłomnię Harry
- widziałaś jak on się na ciebie patrzył - powiedział Harry patrzący na telewizor .
- widziałam i to mnie denerwuje - odpowiedziałam
- Alex ? - zapytał Harry
- hmm ? - zapytałam
- KOCHAM CIĘ - odpowiedział po czym pocałował mnie w policzek
- Ja ciebie też - powiedziałam i przytuliłam się do jego torsu .
Nie rozumiałam ludzi którzy uważali go za przestępce uwodziciela i  że on się tylko mną bawi ja wiedziałam że on naprawdę mnie kocha nie mogłam dalej myśleć niestety za snęłam  . Obudziła mnie głośna muzyka i dopiero wtedy sobie przypomniałam że Harry organizował imprezę zeszłam na dół było tam dużo ludzi po chwili zobaczyłam Harry ' ego w towarzystwie Nialla i 2 dziewczyn jedna przystawiała się do nialla a druga do Harry ' ego  lecz on nie zwracał na nią uwagi zeszłam całkiem na dół poszłam do Harry ' ego i pocałowałam go w policzek
- Hej kochanie - powiedział po czym pocałował mnie w usta
- hej - odpowiedziałam i dopiero teraz zobaczyłam nowego
- skarbie co on tu robi ? - zapytałam
- zaprosiłem go a co ? - odpowiedział
- nie nic - odpowiedziałam
Dziewczyna która się do niego przystawiała stwierdziła że nie ma sensu i odeszła za to niall bawił się świetnie z jej przyjaciółką .
Lou podszedł do nas i przywitał się zemną całując mnie w rękę to było żałosne muszę wam powiedzieć że nie pochodziłam z tych dziewczyn które lubią romantków ja byłam całkiem inna zawsze się ścigałam samochodami pakowałam sie w kłopoty biłam się Harry uważa że jestem mniejsze pół aniołem a większe szatanem .
- zatańczysz - zapytał lou
- nie głowa mnie strasznie boli pójdę się położyć - odpowiedziałam
- aha ok - odpowiedział z kwaśną miną lou
- Harry idziesz - zapytałam
- tak czekaj - odpowiedział
Poszedł do niala powiedzieć mu żeby się zaopiekował imprezą i poszliśmy .






czwartek, 2 stycznia 2014

Rozdział 3

- no to  czekamy - odpowiedział Harry i odeszli
O co mu chodzi że stanie mi się krzywda  jestem bardzo ciekawy czy on ją na serio kocha czy chodzi z nią  żeby być sławnym . A zresztą ona i tak nigdy na mnie nie spojrzy .

**** Oczami Alex ****
- No nareszcie Daniell gdzie ty tak długo byłaś - zapytałam przyjaciółki
- musiała pogodzić się z Liamem sorki a co się stało ? - zapytała Daniell
- ten nowy mnie wkurza patrzy się na mnie jak w obrazek i to mnie denerwuje - opowiedziałam przyjaciółce
- a co na to Harry ? - zapytała się
- a Harry jak Harry denerwuje się - odpowiedziałam
- Skarbie choć - zawołał mnie Harry
Musiałam pożegnać się z Daniell i pójść do Harry ' ego
*
*
*
*
*
*
*
**
*
*
*
*
*
**
*
*
*
*
*
*

Przepraszam was że krótki ale nie mam za dłużej weny za to jutro napiszę dwa ;) kocham was <3 <3 <3 *-* :*








środa, 1 stycznia 2014

Rozdział 2

Gdy skończyliśmy lekcje nie mogłem zapomnieć o tamtej dziewczynie była taka  śliczna chciałbym z nią chodzić ale ona niestety jest zajęta .
-ej lou choć tu - zawołał mnie Harry
Niestety przy Harrym stała Alex i nie mogłem od nie wzroku oderwać
- słyszysz mnie - zapytał i machną mi ręką przed oczami
- tak słyszę - powiedziałem spuszczając wzrok z dziewczyny
- dzisiaj będzie impreza u mnie przyjdziesz ? - zapytał Harry
- nw - odpowiedziałem
- ej no weź - powiedział Niall
- ok przyjdę - odpowiedziałem
I nagle po Alex przyszła brunetka lokowanych włosach
-  a i miałem się ciebie zapytać - zaczął Harry - co ty się tak patrzysz na nią ?- dodał
- na kogo - udałem że nic nie wiem
- nie udawaj debila ok na moją dziewczynę zjadasz ją wzrokiem wiem że jest śliczna ale bez przesady ty nie możesz od niej wzroku odlepić - powiedział
- nie prawda po prostu się tak patrze - odpowiedziałem
- to przestań bo może ci się stać krzywda- odpowiedział